baardzo przeciętny.. jak dla mnie pozbawiony klimatu i przewidywalny aż do bólu. Przez cały czas miałam wrażenie ze juz gdzieś to widziałam..

Swietna rola Denzela!!! Swietny Film i Swietny Klimat!!! A do tego jak dla mnie wcale nie taki przewidalny...

Bardzo przeciętny? No tak, przecież nie był to Władca Pierścieni, w którym akcja mknie z niesamowita prędkościa, a zwroty akcji sa tak zatrważajace, że nie wiadomo co za 5 sek się stanie....
Dziewczynko, widzę, że muszę cię wyprowadzić z błędu w którym tkwisz: Dzien Próby to klasyk w swoim gatunku, a kreacja Denzela (jego życiówka) jest wybitnie wybitna i dostał zasłużenie oscara, który i tak należał mu się dużo wcześniej. No ale, żeby zrozumieć fenomen tego filmu, trzeba się wczuć w jego klimat, nie ten ze śródziemia, ale ten z prawdziwego życia....

o matko, i co się tak prujesz? Takie jest moje zdanie i takie są moje odczucia, Ty tego swoimi wywodami (do tego tak żałosnymi) nie zmienisz. Nie masz co wyskakiwać mi tu z ''Władcą pierścieni'' - nie znasz mojego zdania na temat tego filmu, nie wiesz za co go tak wysoko oceniam i bynajmniej na pewno nie chodzi tu o zwroty akcji.. a wiec ucisz się, CHŁOPCZYKU:) mnie tam sie podobają rożne filmy, jak na pewno zauważyłeś w moim rankingu tkwi nie tylko Władca Pierścieni, coś się tego tak uczepił? A może to chęć po prostu pojazdu po kimś kto ma odmienne zdanie od Ciebie? TO jest żałosne i To ludzie powinniście leczyć gdzieś. Jak już mówiłam widziałam lepsze filmy od tego o podobnym schemacie, film ten niczym mnie nie zaskoczył. A Danzel.. jego lubię i się nie czepiam, tylko ten film byl za slaby jak dla niego. Tyle. Proszę pogodzić się z moim zdaniem, chłoptasiu, nara

'' klasyk w swoim gatunku'' - a to dobre. Ile Ty masz lat 13,14? Ten film mi się za pierwszym razem spodobał jak miałam 15 lat, wiec to mogłabym jeszcze zrozumieć...

Na pewno jestem starszy od ciebie więc trochę przystopuj z tymi hasełkami dziewczynko... Ciekawe czy w realu też byś była taka wyszczekana...?
PS. nie wiedziałem że Silver Linings Playbook jest gniotem. Cholera, a ja myślałem że to jest dobry film i go tak wysoko oceniłem...

Twój sposób rozmowy z drugim człowiekiem świadczy o twoim wieku i dojrzałości. A nawet jak jesteś straszy (w co wątpię) to biada ci, bo taki nie zachowują się dorośli ludzie. Radze dorosnąć. ''dziewczynko'' ''muszę cię wyprowadzić z błędu w którym tkwisz'' - w ten sposób na pewno nikt normalny nie próbuje wskazać swoich racji, sieje tylko zamęt i wzbudza gniew. Tak zachowują sie szczeniaki w podstawówce. Jesteś pewny ze masz wiecej niz 5-17 La t? heh,ok... Zaczynasz obrażać swojego rozmówcę, a tak krytycy na poziomie nie robia mój drogi. Z jakimi haselkami mam przystopowac? Ja tam ci takiego nie powiedzialam, nie mam zamiaru zniżać sie do twojego poziomu. mówiąc ''chłopczyku'' ''chłoptasiu'' chciałam ci zwrócić uwagę na ton twoich wypowiedzi/ ''dziewczynko'' - co to ma być? a zresztą, z kim ja gadam.. nie zajarzyles tego, to zajarzysz innych rzeczy

dla mnie '' Silver Linings Playbook'' jest gniotem. Tak samo jak ''black swan'' który oceniłeś na 9. Dla mnie to pseudo psychologiczny gniot. Znów mamy problem/?? ojej..

Już skonczyłaś swoje kazania. Rozumiem, że dziś niedziela, no ale z tymi morałami możesz trochę przystopować....

zatkało kakao? i dobrze, chłoptasiu, te kazania ci się w życiu przydadzą widze. Chcesz oglądać psychologiczne filmy a nie rozumiesz psychologii? OK, w takim razie juz nie czepiam sie tej 9 wystawionej Łabędziowi... ani ciebie. powodzenia

Po 1. moja poprzednia wypowiedź była nasiąknięta ironią (no cóż, widać, że w szkole nie uczyli was jeszcze takich pojęć). Po 2. radzę iść do okulisty - Black Swan otrzymał ode mnie zasłużone 10. Po 3. zanim coś napiszesz, zastanów się, czy to ma jakikolwiek sens.

to nie ja mam problem z rozumowaniem, chłoptasiu. ale tłumacz to sobie jak chcesz. '' Po 2. radzę iść do okulisty - Black Swan otrzymał ode mnie zasłużone 10'' - ok, pomyliłam sie. ale szczerze - wali mnie to czy ty tam wystawiasz 10 czy 9 . ''3. zanim coś napiszesz, zastanów się, czy to ma jakikolwiek sens'' - moje wypowiedzi maja sens, przykro mi bardzo,ze nie potrafisz ich zrozumieć. Ale mogę być tak uprzejma i wyjaśnić ci cos dosadniej, tylko wskaz, proszę, co? Chyba,ze czepiasz sie teraz moich literówek, sorry, ale zawsze robie bledy gdy szybko pisze, ale mądrzy ludzie wiedza o co chodzi i nie czepiaj się szczegółów. Chyba ze jestes jednym z tych którzy lubią od czasu do czasu zwrocic uwage na czyjejś bledy, zeby samemu lepiej sie poczuć.. :)

Jeszcze się nie nauczyłaś szacunku do starszych? I zrozum, szkoda mi czasu na tłumaczenie ci twoich błędów, zapraszam do świata śródziemia, tam znajdziesz swoich przyjaciół....

'' I zrozum, szkoda mi czasu na tłumaczenie ci twoich błędów'' - oczywiscie, tym tylko pokazujesz mi, ze mam racje, bo tak naprawdę nie masz sie do czego przyczepić.
''zapraszam do świata śródziemia, tam znajdziesz swoich przyjaciół.'' - WOW. ale riposta. dlugo nad nia myslales? przyczepiles sie tego ''Wladcy ..'' jak rzep psiego ogona. Tak moi młodsi bracia rozmawiają jak sie kloca.
Wiesz, jesli o mnie chodzi, to ja mam przyjaciół, nie martw sie :) niczego mi nie brakuje. I potrafie nawet z ludzmi rozmawiac, okazujac im należyty szacunek. Chcialam Ci troche pomoc, abys nabral troche dystansu i przestal sie tak spinac, bo w ten sposob nikt nie bedzie chcial z toba gadac.A tys mnie albo zle odebral, albo najwyrazniej jestes zwyklym burakiem, ktory sobie mysli, ze pozjadal wszystkie rozumy. Na dodatek jeszcze mysli sobie,ze może oceniać człowieka po ocenie jaka wystawił danemu filmowi. (i to jeszcze wybrałeś sobie jeden, ktory Ci podpadl , innych nie bierzesz pod uwage)

''Jeszcze się nie nauczyłaś szacunku do starszych?'' - nie widzę tu żadnego starszego, tylko dzieciaka który chce sobie (i na sile tez mi w tym momencie) coś udowodnić. Po za tym, moje wypowiedzi sa pełne szacunku. Naprawdę nie masz się do czego już przyczepić.. a nawet jesli, to Ty mimo wszystko powinies nauczyc sie szacunku do swojego rozmowcy, bo nikt nie bedzie chcial z Toba rozmawiac. No i nikt nie bedzie bral na powaznie tego co mowisz. Tu PSYCHOLOGIA sie klania, moj drogi. Ja jako poczatkujaca studentka tego kierunku moge z toba chetnie o tym porozmawiac, kochany

a tak w ogole to niedziela jest, dzien siwety:D po co sie tak zloscic, odejdz w pokoju moj przyjacielu i przystopuj ze swoja chęcią narzucania komuś swojego zdania, nara

Dobra już się z Tobą nie droczę. Szczerze to większość odpowiedzi pisałem sobie dla jaj, szkoda, że tego nie wyłapałaś ;p widzę, że większość filmów oceniasz dosyć surowo, jednak cieszy fakt, że doceniłaś takie perełki, jak fight club, mulholland drive czy prestiż ;)
pozdrawiam i miłego dnia życzę ;D

''widzę, że większość filmów oceniasz dosyć surowo'' - może dlatego,ze nie traktuje tego rankingu zbyt poważnie. Np. ''Black swan'' i ''poradnik..'' oczywiście nie są złymi filmami (potrafię docenić muzykę, zdjęcia czy grę aktorów ,wiec na jedynki pewnie nie zasługują), ale mnie jako studentkę psychologii, która bardzo wczuwa się w to co robi, te filmy po prostu... zdenerwowały. Szczególnie poradnik. No ale to już ja mam swoje własne zdanie na ten temat i powody dla których wystawiłam ta jedynkę.
'' większość odpowiedzi pisałem sobie dla jaj, szkoda, że tego nie wyłapałaś ; ''.. - wiesz, nie posiadam szóstego zmysłu, wątpię czy ktokolwiek by się tu załapał, ze robisz sobie jaja. Tym bardziej tu na filmwebie, gdzie ludzie nie potrafią ze sobą normalnie rozmawiać, tylko każdy każdemu ciśnie z powodu błędów, rożnych gustów czy nawet wyznań religijnych - wiec na prawdę trudno jest juz wyczuć czy ktoś sobie żartuje czy nie:) no ale ok, przyznaje ,ze mi trochę dystansu tez by sie przydało.
''fight club'' - dla mnie to jest naprawde dobry ,psychologiczny film. No ale spotkałam sie tez z opiniami wsrod znajomych ,ze jest to totalny szajs. Tutaj na prawdę nie ma się co klocic, bo każdy ma inny gust i udowadnianie komus,ze sie mysli jest bez sensu. Tym bardziej jak robimy to w taki nie mily sposob.:) pozdrawiam

Hehe to skoro jesteś studentką psychologii, to może mogłabyś mi wyjaśnić w kilku zdaniach, czym Czarny Łabędź i Poradnik tak sobie u Ciebie podpadły ? ;) Bo ja te filmy bardzo cenię, zwłaszcza ten pierwszy (zresztą jak całą twórczość Aronofsky'ego), więc chętnie poznałbym Twoje uwagi ;)

ok, ale to juz pozniej i na priv:)

ok, w takim razie czekam ;)

Mam 22, a film wedlug mnie miażdzy więc wiek tu nie ma nic do rzeczy. W każdym razie każdemu podoba się co innego, inaczej świat byłby nudny. Pozdro

taa, aż dziwne, że Oscary dostają czasem jacyś biali :D